Forum Swędrnia Koźminek Strona Główna

Swędrnia Koźminek
SWĘDRNIA Koźminek - forum kibiców klubu
 

Siatkówka
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 14, 15, 16  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Swędrnia Koźminek Strona Główna -> Off-Topic
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rafał
Moderator



Dołączył: 14 Paź 2006
Posty: 585
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Koźminek

PostWysłany: Pon 18:01, 27 Lis 2006    Temat postu:

Gruszka: będziemy walczyć do końca Polscy siatkarze na siedem meczów wygrali siedem spotkań podczas MŚ w Japonii. Wynik jest tym cenniejszy, że we wszystkich meczach wygrali 3:0. Po meczu udają się na zasłużony odpoczynek. Jedni idą do pokoju, drudzy w miasto... Na mieście" spotkaliśmy Piotra Gruszkę, który uwielbia włoską pizzę i zimne tym razem japońskie piwo. – W meczach z takimi zespołami jak Rosja czy Serbia i Czarnogóra wszystko się może zdarzyć, ale my będziemy walczyć do końca - powiedział Piotr Gruszka.Piotr relaksował się także przy japońskich automatach. Walenie w bęben to nie jest jednak domena polskiego zawodnika. Zdecydowanie woli siatkówkę... Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rafał
Moderator



Dołączył: 14 Paź 2006
Posty: 585
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Koźminek

PostWysłany: Pon 18:03, 27 Lis 2006    Temat postu:

Dzisaj był dzien przerwy a jutro czeka trudny mecz Polaków z Rosja ja mowie ze bedzie 3:2 dla Polski a ty Paweł

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Admin
Administrator
Administrator



Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 710
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Koźminek

PostWysłany: Pon 19:52, 27 Lis 2006    Temat postu:

Ja..hmmmmmmm szczerze nie wiem kogo się bać czy ruskich czy Serbów

Stawiam na 3 : 1 dla naszych.

Rafał jaką masz pierwszą lekcje (ja polski) Ja na polski nie ide chyba że mecz zacznie się o 7.00 i Polska wygra w trzech setach do 10 , 8 i 14 to może zdąże


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Admin
Administrator
Administrator



Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 710
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Koźminek

PostWysłany: Wto 13:44, 28 Lis 2006    Temat postu:

I POMYLIŁEM SIę POLSKA WYGRAłA Z RUSKIMI KOZAKAMI 3 : 2

BRAWO POLSKA MEDAL JEST JUZ W ZASIęGU RęKI DZIęKI LOZANO
Tego meczu omal nie przepłaciłem uwagą z j.polskiego bo wyszedłem po krede i na meczu byłem 15 min.

hahahaha POLSKA
Polska - Rosja 3:2 (19:25, 19:25, 25:22, 25:20, 15:11)

Polska: Zagumny, Winiarski, Pliński, Wlazły, Kadziewicz, Świderski, Gacek (libero) oraz Bąkiewicz, Gruszka, Szymański, Żygadło.

Rosja: Grankin, Połtawski, Kazakow, Kuleszow, Kosariew, Abramow, Wierbow (libero) oraz Makarow, Wołkow, Dinejkin.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rafał
Moderator



Dołączył: 14 Paź 2006
Posty: 585
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Koźminek

PostWysłany: Wto 16:44, 28 Lis 2006    Temat postu:

Z kim zagramy w półfinale? Analiza WP Polscy siatkarze wygrywając z Rosją 3:2 zapewnili sobie miejsce w półfinale Mistrzostw Świata. Pytanie tylko, z kim zagrają w meczu o finał - w grupie F wciąż trwa bowiem zażarta walka o najlepszą czwórkę.

Nie wiemy jeszcze, czy zajmiemy pierwsze, czy drugie miejsce w grupie, a wszystko będzie zależało od meczu z Serbią. Jednak niezalażnie od wyniku tego spotkania możemy jeszcze trafić na cztery drużyny, wciąż walczące o awans.

Na chwilę obecną awansu z grupy F pewna jest tylko drużyna Bułgarii, która ma na swoim koncie komplet zwycięstw. Jutro zawodnicy trenera Martina Stojewa zagrają z Brazylią. Jeśli przegrają prawdopodobnie spadną na drugie miejsce w grupie i obydwa zespoły wyjdą z grupy. Natomiast jeśli uda im się pokonać wielkich "Canarinhos"...

Wówczas Brazylijczycy mogą nawet odpaść z walki o medale. Wszystko zależy od wyniku spotkania Francji z Włochami. Jeśli jedna lub druga drużyna wygra wysoką różnicą małych punktów może wyprzedzić aktualnych wciąż mistrzów świata w tabeli grupy F i awansować do półfinału.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Admin
Administrator
Administrator



Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 710
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Koźminek

PostWysłany: Wto 17:20, 28 Lis 2006    Temat postu:

Ja licze na to , że zagramy jednak z Bułgarią a w finale z Brazylią.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rafał
Moderator



Dołączył: 14 Paź 2006
Posty: 585
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Koźminek

PostWysłany: Wto 18:32, 28 Lis 2006    Temat postu:

Kadziewicz: to miał być długi mecz "Po trzydziestu latach znowu otwiera się przed nami szansa na medal, to jest coś wielkiego! To jest uczucie nie do opisania" - cieszył się po spotkaniu środkowy reprezentacji Polski Łukasz Kadziewicz.
- "My od początku spotkania wiedzieliśmy, że będzie 3:2. Nawet trener nas informował, że to będzie bardzo długi i ciężki mecz".
"Zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że oni wejdą i nas zmiotą, czekaliśmy tylko czy to będzie pierwszy, czy drugi set - podkreślił Łukasz Kadziewicz. - Oni mają taką siłę ognia. Jak idzie sześciu takich zawodników, którzy zagrywają 120 km/godz., to ciężko jest coś zdziałać. Jeśli taki serwis wychodzi i idzie na zagrywkę Połtawski i robi to na takim piętrze, jest ciężko, ja nawet nie czułem wiatru w pierwszym secie. Udało się, my to przetrzymaliśmy".

Łukasz Kadziewicz podkreślił, że "zespół teraz zagra o najwyższą pulą."

"Możemy zająć czwarte miejsce, a możemy zostać mistrzami świata - powiedział. - Musimy teraz się naradzić, ochłonąć i przed nami jeszcze jeden ciężki mecz z Serbią, który zadecyduje z kim zagramy w półfinale, z Brazylią czy z Bułgarią. Trzeba pomyśleć, podejść do tego meczu skoncentrowanym, żeby Serbowie nas nie zbili. Rosjanie to są wielkie gwiazdy światowego formatu i to się nie zmienia, oni grają w wielkich klubach, wygrali już w życiu kilka wielkich imprez, nam się to jeszcze nie zdarzyło".
PAP: Kiedy odszedłeś w drugim secie gdzieś na bok, to dlatego, że się wkurzyłeś, czy był inny powód?
Łukasz Kadziewicz: Tak, byłem zły na siebie. Nie chciałem, aby drużyna zobaczyła moją negatywną energię, wolałem sam się z tym uporać, wziąć głęboki oddech. Wyjść z hali, uciec gdzieś daleko myślami. Po czymś takim wraca się na boisko będąc innym człowiekiem. Rosjanie to zmanierowani zawodnicy, którym się wydaje, że wygrają wszystko i zawsze. Dzisiejszy dzień to czerwona kartka w kalendarzu przez najbliższych 30 lat. Ja zamierzam jeszcze trochę w siatkówkę pograć. Nie ma mowy o zapraszaniu na bankiety, spokojnie. Ale jesteśmy w fantastycznym momencie. Pozostały nam te trzy mecze i wierzę, że po tych spotkaniach wrócimy z tym upragnionym medalem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rafał
Moderator



Dołączył: 14 Paź 2006
Posty: 585
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Koźminek

PostWysłany: Wto 18:34, 28 Lis 2006    Temat postu:

Zwycięstwo! Po niezwykle zaciętym i dramatycznym spotkaniu Polacy pokonali w Sendai Rosję 3:2 (19:25, 19:25, 25:22, 25:20, 15:11). W ten sposób biało-czerwoni zapewnili sobie awans do półfinału!

Rosjanie mecz z Polską rozpoczęli od ustawienia, w którym na zagrywce pojawił się Semen Połtawski. Atakujący ekipy naszych rywali silnymi serwisami wyprowadził swój zespół na prowadzenie 4:0. Polacy mieli problemy z przyjęciem i ze skończeniem ataku, jednak po chwili opanowali nerwy i zmniejszyli przewagę Rosjan (3:5). Jednak potem zablokowany został Michał Winiarski, którego wkrótce zmienił Michał Bąkiewicz, a przy stanie 9:12 efektowną "czapę" dostał także Sebastian Świderski. W dalszym ciągu mieliśmy ogromne problemy z dokładnym przyjęciem zagrywki i z przedarciem się przez znakomicie funkcjonujący rosyjski blok.
W końcowce nie skończyliśmy także kilku ataków ze środka, ale od stanu 13:19 błędy Połtawskiego i Kuleszowa dały nam kolejne punkty. Było już tylko 16:19, ale potem as Połtawskiego powiększył przewagę do pięciu oczek. Do końca seta nie potrafiliśmy już odrobić straty i przegraliśmy pierwszą partię w Mistrzostwach Świata w Japonii 19:25.
Drugi set nie rozpoczął się już od tak dużego prowadzenia Rosjan, choć po kilku piłkach Połtawski w kontrataku uderzył po bloku w aut i nasi rywale wyszli na prowadzenie 5:3. W kolejnej akcji zablokowany został Wlazły, ale zaraz potem tym samym Polacy zrewanżowali się Połtawskiemu.
Od stanu 6:7 znów nieskutecznie zaczęliśmy grać w ataku, najpierw punktu nie udało się zdobyć Świderskiemu, a potem Wlazłemu. Ten drugi nader często był blokowany przez Rosjan. As Siergieja Grankina dał ekipie trenera Zorana Gajića już siedem punktów przewagi (15:22), ale później to my zdobyliśmy trzy "oczka" z rzędu (18:22). Cóż z tego, skoro potem Rosjanie dwa razy z rzędu zablokowazli Wlazłego i prowadzili aż 24:18. Nie trzeba było długo czekać na koniec tego seta, którego przegraliśmy 19:25.
W trzeciej partii Polacy zaczęli grać znacznie lepiej. Mariusz Wlazły uderzył po bloku w aut, a Kosariew pomylił się w ataku i było już 3:0. Niestety, błędy Piotra Gacka w przyjęciu lekkiej zagrywki Kuleszowa sparawiły, że Rosjanie wyrównali na 4:4. Po pierwszej przerwie technicznej Sebastian Świderski został zablokowany, a Aleksiej Kazakow zaserwował asa i "Sborna" prowadziła 10:8. Wyrównaliśmy dzięku punktowi zdobytemu przez Pawła Zagumnego z przechodzącej piłki, a skończony kontratak w wykonaniu Grzegorza Szymańskiego, który zmienił Mariusza Wlazłego, ponownie wyprowadził nas na prowadzenie (13:12).
Przed drugą przerwą techniczną Szymański został zablokowany, ale sędzia dopatrzył się u Rosjan dotknięcia siatki przy bloku i wygrywaliśmy 16:14. W decydującej fazie seta potrafiliśmy utrzymać prowadzenie, doskonale grali Szymański i Piotr Gruszka, który wszedł w miejsce Sebastiana Świderskiego, i wygraliśmy 25:22 po ataku Kadziewicza.
Równie znakomicie jak trzeciego seta biało-czerwoni rozpoczęli czwartą partię. Po kilku udanych akcjach w ataku i dobrej grze blokiem prowadzili 6:3. Rosjanie szybko wyrównali na 7:7 po tym jak po złym przyjęciu Gruszki Szymański uderzył daleko w aut. "Sborna" wyszła nawet na minimalne prowadzenie, ale odzyskał je dla nas Łukasz Kadziewicz, który zablokował Semena Połtawskiego. Od tego momentu zaczął się odjazd polskiej drużyny.
Kazakow w kolejnej akcji uderzył w aut, Szymański przepchnął piłkę na drugą stronę w walce na siatce, a Gruszka skończył trudny kontratak i prowadziliśmy 13:9. Po świetnym bloku Daniela Plińskiego nasza przewaga wzrosła do pięciu punktów (18:13), ale potem Rosjanie odrobili trzy punkty. Jednak najpiękniejsza akcja meczu została wygrana przez Polaków, którzy po serii obron z jednej i drugiej zablokowali Połtawskiego (20:16). W końcówce Rosjanie już coraz częściej popełniali błędy, Kosariew uderzył w aut i było 23:18. Chwilę później set zakończył się wynikiem 25:20 dla Polski.
W tie-breaku wszelkie atuty były już po stronie biało-czerwonych. W pierwszej akcji piątego seta udało się nam zablokować Kosariewa. Potem dwa punkty zdobyli nasi rywale, ale blok Kadziewicza ponownie wyprowadził Polaków na prowadzenie 3:2. Gdy popularny "Kadziu" ustrzelił zagrywką Połtawskiego osiągnęliśmy dwupunktową przewagę. Po zmianie stron Gruszka w fenomenalny sposób skończył kontrę po serii świetnych obron i było już 9:6 dla Polski.
W końcówce Połtawski uderzył w aut dając nam cztery punkty przewagi (12:Cool. Od tego momentu nasze zwycięstwo zaczęło się zbliżać wielkimi krokami. Ostatecznie wygraliśmy 15:11 i cały mecz 3:2!
Polska drużyna w pierwszych dwóch setach grała źle, słabo w przyjęciu, do tego co chwila nasi atakujący byli zatrzymywani przez blok Rosjan. Taki stan rzeczy utrzymywał się przez pierwsze dwie partie. Sytuacja zmieniła się, gdy na boisko weszli dwaj rezerwowi - Grzegorz Szymański zastąpił Mariusza Wlazłego, a Piotr Gruszka Sebastiana Świderskiego. Obaj nasi zmianowi grali fantastycznie, do tego Paweł Zagumny poukładał naszą grę w najodpowiedniejszym momencie. Zaczęliśmy lepiej grać w odbiorze zagrywki i w ataku, do tego świetnie w bloku radzili sobie Łukasz Kadziewicz i Daniel Pliński. W tie-breaku Rosjanie byli już bez szans i musieli z pokorą przyjąć lekcję siatkówki od doskonale grających Polaków.

Grupa E
Polska - Rosja 3:2 (19:25, 19:25, 25:22, 25:20, 15:11)

Polska: Paweł Zagumny (1), Michał Winiarski (Cool, Daniel Pliński (11), Mariusz Wlazły (12), Łukasz Kadziewicz (16), Sebastian Świderski (4), Piotr Gacek (libero) oraz Piotr Gruszka (7), Łukasz Żygadło, Grzegorz Szymański (16), Michał Bąkiewicz (1).
Trener: Raul Lozano.

Rosja: Siergiej Grankin (Cool, Paweł Abramow (15), Aleksiej Kazakow (13), Semen Połtawski (19), Aleksander Kosariew (16), Aleksiej Kuleszow (7), Aleksiej Werbow (libero) oraz Aleksander Wołkow (2), Stanisław Dinejkin (1), Siergiej Makarow (1).
Trener: Zoran Gajić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Swędrnia Koźminek Strona Główna -> Off-Topic Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 14, 15, 16  Następny
Strona 8 z 16

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
deox v1.2 // Theme created by Sopel & Download

Regulamin